piątek, 16 marca 2012

Słodka Ulica Sezamkowa,czyli kolorowe babeczki

          Tym razem, z pomocą moich współlokatorek prezentuję Wam pomysł na kolorowe łakocie. Blaty i sprzęty kuchenne były w kolorach tęczy,ale efekt końcowy chyba wynagrodził nam sprzątanie :)
Przepis na babeczki jest inspirowany recepturą pochodzącą z kotlet.tv. Ozdoby na ciastkach powstały metodą prób i błędów.




Babeczki (10 dużych,lub do 18 małych, w zależności od wielkości papilotek):

  • 150g miękkiego masła
  • 1 niepełna szklanka cukru
  • 1 i 1/3 szklanki mąki
  • 2 jajka
  • 2-3 łyżeczki cukru z wanilią 
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 szklanki mleka 
  • 2/3 płaskiej łyżeczki soli
          Masło miksujemy z cukrem i cukrem waniliowym (zamiennie można użyć cukru wanilinowego lub kilku kropli olejku waniliowego do ciasta) do  konsystencji jasnego gładkiego kremu. Stopniowo dodajemy mleko,jajka i pozostałe składniki, jednocześnie wciąż miksując. Napełniamy papilotki do 2/3wysokości i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok 20-25minut. Najlepiej korzystać z blachy do muffinów, my z przyczyn technicznych tym razem z niej nie skorzystałyśmy :)


          W czasie kiedy wypieki stygną, możemy zabrać się za przygotowanie oczu,uśmiechów i nosów dla słodkich postaci.Do przygotowania ozdób potrzebne nam będą barwniki spożywcze. Ja używam barwników w proszku,dostępnych na allegro. Są wydajne, w przystępnej cenie a kolory są intensywne. Nie trzeba kupować całej palety barw,wystarczą nam cztery kolory: czerwony,żółty,niebieski(które możemy mieszać dla uzyskania innych barw) oraz czarny.


Masa cukrowa


w zależności od tego, jak wiele postaci planujemy wykonać, możemy  zwiększać lub  zmniejszać proporcje.

  • 1/2 łyżeczki żelatyny
  • 50 ml gorącej wody
  • ok 75g cukru pudru

 Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie. Do naczynia z cukrem pudrem dolewamy po łyżeczce żelatynowego płynu intensywnie mieszając. Nie musimy zużyć całego płynu. Powstająca masa powinna mieć konsystencję plasteliny. 
Kiedy masa jest gotowa dzielimy ją na tyle części,w ilu będziemy jej potrzebować do zrobienia detali na babeczki.W tym przypadku potrzebuję masy pomarańczowej,czarnej i białej.


Przygotowujemy barwniki i urabiamy w nich masę,żeby nabrała intensywnego,pożądanego przez nas koloru. Jeśli masa się nieco za bardzo klei,można lekko podsypać cukrem pudrem. Następnie formujemy z masy danego koloru kształty jakich potrzebujemy do wykonania ozdób.


Lukier
Kolejnym krokiem będzie przygotowanie lukru z którego zrobimy naszym postaciom "futerko":

  • 125g niezbyt mocno schłodzonego masła
  • kilka kropli ekstraktu waniliowego lub cytrynowego
  • ok 500g cukru pudru
  • ok. 5 łyżek mleka

Masło miksujemy z częścią cukru,stopniowo go dosypując i dolewając po łyżce mleka.Dodajemy ekstrakt i odrobinę mleka. Miksujemy do uzyskania gładkiego, gęstego kremu.
Uzyskany krem rozdzielamy do osobnych naczyń i zabarwiamy go według uznania. Na 1/3 uzyskanego kremu powinna w zupełności wystarczyć odrobina  (nawet ok 1/20 łyżeczki,w zależności od "mocy"koloru) barwnika.


Kiedy wszystkie elementy mamy już gotowe,możemy przystąpić do ozdabiania babeczek. 
Najpierw układamy na babeczce cukrowe oczy,noc i uśmiech. Następnie napełniamy rękaw lub szprycę kolorowym lukrem,wybieramy( w przypadku "Elmo" najbardziej rozgwieżdżoną) końcówkę i ozdabiamy babeczkę. Tak samo postępujemy z każdym następnym ozdabianym łakociem.

A oto efekt końcowy:


Ostatnie foto pochodzi z poprzedniej sesji pieczenia, ale pokazuje możliwości bawienia się z barwnikami i postaciami;)


Smacznego!


Czas: powyżej godziny
Trudność: 3,5/5
  


Podziękowania dla Marty i Sylwii za fotki i pomoc w kombinowaniu ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz