Gorąco,niby chce się coś zjeść,ale nie koniecznie ciepłego. Sycącego,ale nie ciężkiego. Najlepiej coś szybkiego,bo zaraz trzeba znów wyjść. Gdy nie ma czasu na przygotowanie prawdziwego zakwasu,gotowania botwiny itd. Tak na już, na zachciankę.
Chłodnik w 5 minut
składniki na 2 porcje- 400g ulubionego kefiru
- 2 średnie ogórki gruntowe
- kilka łyżek skoncentrowanego soku buraczanego
- 1 jajko
- szczypiorek
- cukier
- kwasek cytrynowy
- przyprawa w płynie (ach, ta chemia;))
Jajko gotujemy na twardo (warto mieć ugotowane wcześniej,schłodzone w lodówce) i obrane kroimy na półksiężyce lub w kostkę- jak komu bardziej się podoba. Ogórki obieramy i trzemy na tarce. Kefir mieszamy z sokiem buraczanym w takich proporcjach,żeby kefir miał intensywną, buraczaną barwę. Warto zwrócić uwagę przy kupnie soku na jego skład. Jeśli sok buraczany nie jest skoncentrowany i jest z dużym dodatkiem wody,to pomimo dolania dużej ilości do kefiru,płyn będzie bardzo blady.
Doprawiamy cukrem (około łyżki na 2 porcje) i szczyptą kwasku cytrynowego,żeby zupa nabrała wyraźnego słodko-kwaśnego posmaku. Dodajemy nieco przyprawy w płynie do smaku. Niestety powszechnie wiadomo,że w takiej miksturze oprócz m.in. wyciągu z selera,soli czy lubczyku jest sporo glutaminianu sodu, ale skoro robimy na szybko, to nie ma czasu na zabawę w dobieranie odpowiedniej kombinacji przypraw.
Kefir zmieszany z sokiem porcjujemy, dodajemy tartego ogórka,na wierzch pokrojone ugotowane jajko i posypujemy szczypiorkiem. Dobrym dodatkiem jest również rzodkiewka, jednak nie miałam jej akurat pod ręką.
Smacznego!
Trudność: 1/5
Czas: 5 minut
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz